Ostatnio przyszła do mnie do głowy myśl, chodzi tutaj o porównanie cydrów w polsce i w Anglii. Niby Polska to zagłębie jabłek, jednak dlaczego to w Wielkiej Brytanii możemy spotkać się z o wiele większym wyborem cydrów?
Byłam ostatnio w Cheddar, gdzie spróbowałam na prawdę wiele rodzajów cydrów. Pominę tutaj rodzaje, czyli: półsłodkie, półwytrawne, słodkie i tak dalej i dalej. Ale mieli tam dodatkowo jeszcze na przykład cydry typu tzw. cloudy, czyli niefiltrowane. Tak czy siak, nie wiedziałam, że Anglia to prawdziwy raj dla smakoszy cydrów.
Natomiast w Polsce niestety mamy mały wybór. Znajdziemy tutaj półsłodkie, wytrrawne, półwutrawne i tak dalej, jednak przykładowo w pijalniach najczęściej mamy mały wybór.
No niestety, może kiedyś to się zmieni 😉
Życzę miłego dnia!